Kiedy można (lub trzeba) uśpić psa?
Konieczność poddania psa eutanazji jest najczarniejszym koszmarem wielu właścicieli. Trudno jest sobie przecież wyobrazić, że przychodzimy z ukochanym pupilem do weterynarza tylko po to, aby ten podał mu śmiertelny zastrzyk. Życie bywa jednak przewrotne i czasami po prostu nie ma innego wyjścia. W naszym poradniku wymieniamy sytuacje, w których można lub nawet trzeba uśpić psa.
Gdy choruje na chorobę zwalczaną z urzędu
Bywają sytuacje, kiedy właściciel psa nie ma żadnego wyboru i obowiązkowo musi poddać pupila eutanazji. Będzie tak wtedy, gdy zwierzak choruje na jedną z chorób zwalczanych z urzędu. Prawo przewiduje tylko dwie takie choroby:
- Gruźlicę.
- Wściekliznę.
Jeśli więc którakolwiek z tych chorób zostanie zdiagnozowana u psa, to weterynarz ma obowiązek wykonania eutanazji, a właściciel nie może mu w tym przeszkodzić.
Po wypadku komunikacyjnym
Oczywiście nie zawsze pies odnosi w takim wypadku bardzo poważne obrażenia, jednak jeśli weterynarz po dokładnym zbadaniu nie daje zwierzęciu żadnych szans na przeżycie, to humanitarnie będzie zdecydować się na uśpienie. Oszczędzi to psu dodatkowych cierpień i skróci jego agonię. Psy po wypadkach komunikacyjnych mogą mieć obrażenia wielonarządowe i uszkodzenie mózgu, przez co panicznie się boją, odczuwają ogromny ból i nie wiedzą, gdzie się znajdują. Eutanazja jest tutaj jedynym wyjściem.
Nieuleczalna choroba
Przykładem może być nieoperacyjny nowotwór, który stale się powiększa i daje przerzuty na inne organy w psim organizmie. Leczenie paliatywne nie zawsze przynosi spodziewane skutki w postaci ograniczenia cierpienia zwierzęcia. Niektóre typy nowotworów są na tyle złośliwe, że praktycznie uniemożliwiają komfortowe funkcjonowanie – np. skazują psa na załatwianie się „pod siebie”, niszczą jego mózg, odbierają przyjemność z jedzenia etc. W takiej sytuacji, gdy weterynarz nie daje żadnych szans na wyzdrowienie pupila, decydujemy się na eutanazję.
Wady genetyczne
Tutaj mówimy już o szczeniętach, które przychodzą na świat z np. niewykształconym mózgiem, bez kończyn czy z innymi bardzo poważnymi defektami. Nawet jeśli przeżyją kilka czy kilkanaście tygodni, to będzie to dla nich czas gehenny. Trzeba wówczas podjąć trudną decyzję o poddaniu psa eutanazji.
