Też tak robisz? To błąd i niepotrzebne kombinowanie!
Nie brakuje właścicieli, którzy wszelkimi sposobami próbują ograniczyć koszty utrzymania psa. Można się spierać o to, czy osoba, której nie stać na dobrej jakości karmę, powinna w ogóle mieć czworonoga. Fakty są natomiast takie, że psy bardzo często otrzymują w miskach fatalny pokarm, który nie dostarcza im choćby minimalnej porcji niezbędnych składników odżywczych. Klasycznym błędem popełnianym przez niektórych właścicieli jest też… mieszanie dobrej i kiepskiej karmy. Jeśli też tak robisz, to dowiedz się, dlaczego jest to kompletnie bez sensu.
Skąd ten pomysł?
Z mieszaniem różnych karm jest dokładnie tak samo, jak z oszczędzaniem na płynie do spryskiwaczy. Właściciel samochodu kupuje najtańszy płyn letni i miesza go z droższym zimowym, licząc na to, że taka mikstura nie zamarznie. Często są to tylko pobożne życzenia.
W przypadku mieszania karmy problem jest poważniejszy, ponieważ dotyczy żywego zwierzęcia. Część właścicieli rozumuje w ten sposób: kupię najtańszą karmę z marketu i do tego 5 kilogramów karmy premium. Wymieszam je ze sobą i w ten sposób „stworzę” całkiem niezłe jedzenie dla mojego pupila. To niestety tak nie działa.
Po pierwsze: laik nie jest w stanie zachować proporcji w taki sposób, aby skład karmy rzeczywiście był przynajmniej przyzwoity.
Po drugie: szacuje się, że przynajmniej 75% diety psa powinna stanowić wysokojakościowa karma. Czyli jeśli już mieszać, to raczej należy odwrócić proporcje i postawić na przewagę karmy premium, co nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego.
Wreszcie po trzecie: nie jesteśmy w stanie przewidzieć reakcji psa. Każda karma ma swoje specyficzne cechy smakowe i zapachowe. Stworzona mieszanka może więc być zupełnie nieznośna dla czworonoga i pies zwyczajnie nie będzie chciał takiej karmy jeść.
Jest alternatywa
Jeśli kiedykolwiek korciło Cię, aby zacząć mieszać dobrą karmę z tą najniższej jakości, to zdecydowanie odradzamy takie rozwiązanie. To po prostu nie ma sensu. Raz, że nie jesteś w stanie zapewnić psu odpowiedniej porcji składników odżywczych, a dwa – jest to niepotrzebne komplikowanie sobie życia. Rachunek ekonomiczny również jest co najmniej wątpliwy.
Znacznie rozsądniej będzie postawić na karmę ze średniej półki, która nie kosztuje majątku i każdego właściciela psa powinno być stać na jej zakup. Taka karma ma sprawdzony, dobry skład, jest łatwo dostępna i zapewnia czworonogowi wszystko, co jest mu potrzebne do zachowania zdrowia i aktywności fizycznej.
