Siergiusz Jesienin
"Daj łapę Jim, na szczęście łapę podaj
Ja takiej łapy nie widziałem w życiu
Na bezszelestną, cichą noc w pogodę - chodź
Poszczekamy razem przy księżycu.
Daj łapę Jim, na szczęście łapę podaj
kochanie i proszę nie liż mnie po twarzy
skoro ty nie wiesz co życie znaczy
i jaką wartość życie ma na świecie...
Twój Pan jest mądry, no i znakomity
Przyjmuje mnóstwo gości, pańska łaska
I każdy z nich po sierści aksamitnej
z uśmiechem chciałby Cię pogłaskać.
Ty na psi sposób, diablo jesteś ładny
Z tak miłym Twoich wdziękiem
Żeś gotowy bez uprzedzenia i pytań żadnych
jak druh pijany z każdym się całować.
Mój miły Jimie, pośród twoich gości
tak wiele różnych i przeróżnych było
Czy najsmutniejsza z nich, czy ta milcząca
Przypadkiem tu nie przychodzodziła?
Wiem on przyjdzie ja Ci za to ręczę
A Ty jej w oczy patrz nim chwila minie
i proszę, czule poliż ją po ręce
Za wszystko to com był i nie był winien!"
Jadwiga Konkiel
http://www.arisland.pl/