Opowiadania: Psy - tylko one potrafią tak kochać i tak wybaczać

Od rana stała wytrwale pod sklepem. Prószył śnieg, było bardzo zimno. Ktoś ją tu po prostu zostawił na pastwę losu. Stara schorowana suka wlokła niemalże po chodniku guz, wielki niczym dorodny arbuz . Podeszłam do niej trzymając w ręce smycz, sama podniosła poczciwy łeb i czekała, aż zapnę karabinek na jej szyi. Pogłaskałam ją, dotknęła gorącym nosem mojej dłoni. Posłusznie poszła ze mną do samochodu. Widać było, że każdy krok jest dla niej walką - pokonywaniem potwornego bólu, lecz nie poddawała się, szła wytrwale, raz po raz dotykając nosem mojej nogi, jakby chciała przypomnieć o swojej obecności.

Diagnoza – nowotwór, stan beznadziejny. Jedynym co można zrobić to ulżyć jej w cierpieniu. Weterynarz przygotowywał środek usypiający. Suka przylgnęła do mnie całym ciałem, drżała nerwowo. Coś przeczuwała, czegoś się bała, nigdy się nie dowiemy co czuje pies w takiej chwili, nigdy.

A co czuje człowiek, który skazał swojego przyjaciela, z którym dzielił radości i smutki swojego życia, przez ostatnich kilka lat. Dlaczego nie pękło mu serce, gdy zostawiał wiernego druha pod sklepem. Czy był w stanie pojąć jak wiele cierpienia przysporzył istocie, która gotowa była oddać za niego życie. Każdy ruch przysparzał suce niewymowne cierpienie, ale to nic w porównaniu z tym co czuła, gdy w oddali horyzontu znikał jej ukochany przyjaciel, pan i władca, któremu ufała bezgranicznie, ten który nadawał sens jej psiej egzystencji. Byli zawsze razem i nagle zostawił ją samą w tym bezkresie cierpienia, po prostu znikł.

Nie protestowała, posłusznie podała łapę weterynarzowi. Jedno wprawne ukłucie i przeminie na zawsze ból i cierpienie. One zawsze w tym momencie patrzą człowiekowi głęboko w oczy. Szkliste ślepka wypełnia strach, ale jest w nich jeszcze coś, co sprawia, że serce ściska mi ból. W psich oczach nie znajdziesz wyrzutów, nie znajdziesz zawziętości. Psie oczy zdają się spoglądać gdzieś w głąb ludzkiej duszy. One zawsze nam wybaczają. Kochają do końca, bezwzględnie i bezgranicznie, najczystszą formą miłości. Cóż, nam ludziom nie jest dane umieć tak kochać i tak wybaczać.

Zasnęła spokojne. Już jej nic nie boli. Jest wolna od wszelkiego cierpienia. Wybaczyła ci człowieku, wybaczyła, lecz jak można żyć z tak zszarganym sumieniem ...

Beata Drzymała Kubiniok
http://www.fauna.rsl.pl

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie