Moje psy uwielbiają zimę tarzanko w śniegu , zjadanie kilogramów śniegowych lodów, lecz nie wszystko jest tak pięknie jakby się mogło wydawać, zima w mieście to udręka dla psich łap.
Dlatego przed każdym wyjściem na spacer zabezpieczam psie łapy smarując je specjalnym specyfikiem do tego przeznaczonym. Kiedyś, gdy nie można było dostać takich preparatów robiłam to wazeliną lub olejem jadalnym ważne jest, aby to, czym smarujemy łapki było tłuste. Dlaczego to robie? odpowiedź jest prosta widziałam już psy wychodzące na spacer i po kilku krokach skaczące na 3 łapach w różnych kombinacjach przyczyną jest sól oraz chlorek wapnia, którymi to wysypuje się chodniki i ulice. Te dwa specyfiki wżerają się w psie łapy, dlatego proszę pamiętajcie, aby je zabezpieczać i mieć prawdziwą radość ze spaceru a nie zastanawiać się czy nasz pupil właśnie rozciął sobie łapę czy jest to podrażnienie przez wysypany specyfik.
Dobrze jest też, aby łapa psa była przygotowana na śnieg, więc jeśli możecie usuńcie zbędną sierść między palcami oraz pod poduszkami i dookoła łapy wtedy nie będą tworzyły się kulki lodowe na łapach i między palcami a przynajmniej będzie ich mniej .
Jak powinna wyglądać łapa przygotowana do zimy obrazują to zdjęcia .
A oto informacja z Wydziału Dróg i Transportu.
Przy temperaturze do -10 stopni Celsjusza na ulice i chodniki wysypywana jest sól.
Przy temperaturach poniżej -10 stopni Celsjusza na ulice i chodniki wysypywany jest chlorek wapnia.
Barbara Jolanta Niedzielska
www.psy24.pl