Dla przeciętnego człowieka nowotwór i rak to synonimy mające na dodatek straszliwy wydźwięk i kojarzące się z najgorszym. Oczywistym truizmem jest stwierdzenie, iż nie każdy nowotwór jest rakiem, ale oczywiście każdy rak jest nowotworem.
Zasadniczo nowotwory można podzielić na tzw. nowotwory niezłośliwe i nowotwory złośliwe. Różnice pomiędzy obydwoma procesami polegają między innymi na tym, iż nowotwory niezłośliwe rosną stosunkowo wolno i często są wyraźnie odgraniczone od otaczających tkanek tzw. torebką łącznotkankową. Nie dają przerzutów do innych narządów, a ich wpływ na organizm jest stosunkowo ograniczony i wynika głównie z położenia, deformacji i ucisku. Oczywiście nawet łagodny guz mózgu jest bezpośrednim zagrożeniem życia z racji położenia np. w twardej puszce mózgowej.
Onkologia weterynaryjna, to ogromna dziedzina wiedzy medycznej i nie mam zamiaru zanudzać Państwa szczegółami dotyczącymi poszczególnych rodzajów nowotworów. Warto jednak, moim zdaniem, zwrócić uwagę na tzw. predyspozycje rasowe do zachorowań na chorobę nowotworową. Wszyscy właściciele dogów niemieckich, bernardynów oraz chartów irlandzkich powinni wiedzieć, iż ich psy mogą zachorować na nowotwór kości, zwany kostniako-mięsakiem. Jeśli proces jest wcześnie wykryty i dotyczy kości kończyn to jedynym sposobem leczenia jest natychmiastowa amputacja chorej łapy. Zwierzęta dobrze ją znoszą i świetnie sobie radzą na trzech kończynach. Mięsaki, włókniako-mięsaki i naczyniako-mięsaki oraz mastocytomy spotykane są głównie u golden retriwerów i labradorów i bokserów. Owczarki belgijskie stosunkowo często zapadają na raka żołądka. Oczywiście wszystkie wymienione nowotwory mogą wystąpić też u psów innych ras jak również mieszańców.
Ważniejszym od naukowych danych dotyczących np. cech histologicznych czy też klasyfikacji poszczególnych nowotworów, wydaje mi się przytoczenie garści praktycznych wskazówek mówiących o tym jak postępować w przypadku podejrzenia nowotworu u swojego pupila. Wskażę, jakie są możliwości i jak ważne jest wczesne wykrycie i zdiagnozowanie guza oraz jakie są sposoby leczenia nowotworów u psów i kotów. Szczególnego znaczenia nabiera oczywiście wczesna diagnoza choroby gdyż umożliwia ona podjęcie skutecznego leczenia.
Na potrzeby kliniczne lekarze ustalili tzw. klasyfikację TNM nowotworów.
T to tumor czyli guz, N to nodulus czyli węzeł chłonny, a M to metastaza czyli przerzut do innych narządów. Jeżeli zgłosicie się Państwo ze swiom pupilem do lekarza weterynarii, zajmującego się leczeniem nowotworów, a on podczas badania będzie mógł zaklasyfikować proces chorobowy Waszego zwierzaka jako T1 N0 M0, to taki nowotwór z dużą dozą prawdopodobieństwa będzie mógł być całkowicie wyleczony np. poprzez zabieg operacyjny. Rozszyfrowując ów tajemniczy zapis stwierdzimy, iż T1 to pojedynczy guz, NO to brak zmian w węzłach chłonnych, a M0 to brak przerzutów.
Całkowicie inny los czeka zwierzaka, u którego diagnoza przybiera zapis T3 N5 M4. To praktycznie wyrok śmierci, gdyż proces nowotworowy jest silnie zaawansowany, czyli jest to tzw. trzecie stadium z pięcioma zajętymi węzłami i czterema odległymi przerzutami. Często jedynym humanitarnym sposobem postępowania w tak zawansowanych stadiach choroby nowotworowej jest eutanazja. Oczywiscie nie zawsze uda nam sie ustalić początkowe stadium choroby ale a peluje do Państwa!! Nie zwlekajcie z wizytą u lekarza jeśli stwierdzicie u swojegi zwierzaka niepokojące objawy np. guzek na sutkach czy powiekszony węzeł chłonny, który widoczny jest jako zgrubienie np. w okolicy przedłopatkowej, podszczękowej, podkolanowej.
Wcześnie wykryty proces nowotworowy i wykonana odpowiednia diagnostyka np. biopsja i badanie histopatologiczne określające charakter guza, dają szansę pełnego wyleczenia. Współczesna weterynaria dysponuje szeregiem możliwości diagnostycznych w przypadku nowotworów. Najbardziej rozpowszechniona metoda i najmniej urazowa dla zwierzaka to tzw. biopsja cienkoigłowa. Oczywiście, stosowana jest też biopsja klasyczna, pobieranie wycinków zmienionej tkanki i wykonywanie specjalistycznych badań histopatologicznych.
O sposobach leczenia nowotworów napiszę w osobnym artykule.
Przemysław Brodzikowski - specjalista chorób psów i kotów