Kiedy warto przegłodzić psa?
Pytanie zadane w tytule tego artykułu może się wydawać irracjonalne, ponieważ większość właścicieli uchyliłaby swoim pupilom nieba. Okazuje się jednak, że bywają sytuacje, w których naprawdę warto zafundować psu krótszą lub dłuższą głodówkę. Będzie to z korzyścią dla ich zdrowia. Kiedy zatem warto przegłodzić psa? Sprawdź w naszym poradniku.
Gdy ma problemy trawienne
Drobne problemy trawienne, których objawem jest na przykład zmiana konsystencji stolca czy puszczanie przez psa gazów, to idealna okazja do tego, aby zafundować psu nawet całodniową głodówkę. Być może pupil jest przejedzony, z czym nie radzi sobie jego układ trawienny. W takiej sytuacji głodówkę traktujemy w kategorii detoksu. Na pewno nie zaszkodzi to psu, a z dużym prawdopodobieństwem mu pomoże.
Rada
W trakcie głodówki pies musi mieć zapewniony stały dostęp do świeżej, chłodnej wody. Warto go zachęcać do częstego picia.
Badania
Jeśli pies ma mieć pobraną krew do badań, to weterynarz z pewnością poinformuje właścicieli o konieczności przegłodzenia zwierzaka. Tutaj głodówka będzie trwać maksymalnie kilka godzin, a więc nie ma mowy o żadnym dramacie. Przykładowo: na pobranie krwi wybieracie się po południu, a więc rezygnujecie z podania psu porannego posiłku. Dzięki temu wyniki badań będą bardziej miarodajne.
Zabieg
Jeśli pies ma zaplanowany jakiś zabieg chirurgiczny, który wymaga wprowadzenia go w stan narkozy, to także bezwzględnie trzeba go przegłodzić. Zapobiegnie to bardzo prawdopodobnym problemom żołądkowym po przebudzeniu, jak również tuż przed zabiegiem.
Gdy odmawia jedzenia
Jeśli pies nagle zaczął być bardzo wybredny i kompletnie lekceważy karmę podawaną przez właściciela, to najwyraźniej potrzebuje głodówki. Zaznaczamy jednak, że mówimy tutaj o sytuacji, w której wcześniej zwierzak chętnie zjadał daną karmę. Pewnie mu się znudziła, ale jeśli jest dla niego odpowiednia i pupil nigdy nie miał po niej problemów trawiennych, to warto spróbować głodówki. Zmiana karmy zawsze powinna być traktowana, jako ostateczność.
