Poczekalnie gabinetów weterynaryjnych pełne są przeziębionych zwierząt. Najwcześniej na gwałtowne ochłodzenie zareagowały trzymane w wygrzanych mieszkaniach gryzonie. Zaraz po nich przyszła kolej na pokojowe koty i psy.
Do zimy trudno się przygotować. Nikt nie lubi deszczów, zimna, krótkich bezsłonecznych dni. Odporność ludzi i zwierząt w takich warunkach jest wyraźnie osłabiona i podatna na wszelkie choroby. Czasami wystarczy krótki spacer w deszczu, lub wylegiwanie się na betonowym parapecie przy nieszczelnym oknie, żeby pogłębić spadek odporności i wpuścić do organizmu wirusy i bakterie. Przeziębienie u zwierząt przebiega podobnie do ludzkiego. Zaczyna się kichaniem, czasami zmniejszonym apetytem i nieznacznie podwyższoną temperaturą.
Psy i koty więcej śpią, są mniej aktywne. Jeżeli w takim momencie pozwolimy zwierzętom na odpoczynek i ładowanie akumulatorów, dokarmimy je wysokobiałkowym, bogatym w witaminy pożywieniem to jest duża szansa, że ich odporność zmobilizuje się i pokona chorobę. Jeżeli tak się nie stanie, w ciągu kilku dni samopoczucie zwierzęcia pogorszy się, pojawi się kaszel, wydzielina z nosa nabierze ropnego charakteru i wtedy wizyta u lekarza będzie nieodzowna.
Riwana Antczak, Arakdiusz Silny
http://www.zako.wroclaw.pl/