Znajdy z rodowodem
Pełne ręce roboty mieli w ostatnich dniach pracownicy schroniska dla zwierząt w Pabianicach. Właściciele czworonogów wyjeżdżając na święta często pozbywali się swoich pupili albo niedostatecznie uważnie ich pilnowaliDo placówki trafiło aż siedem psów. Wśród nich są dwa rasowe owczarki niemieckie. Obydwa mają około 1,5 roku.
- Zaskakujące jest to, że o takie psy nikt dotąd nie pytał. Żaden z nich nie ma chipa ani tatuażu potwierdzającego rodowód, ale wyglądają, jakby pochodziły z dobrej hodowli - podkreśla Roman Janicki , technik weterynarii w pabianickim schronisku.
Jeśli po psy nie zgłoszą się właściciele, czworonogi po odbyciu kwarantanny będą mogły być zaadoptowane przez nową rodzinę.
(dep) - Express Ilustrowany
Wtorek, 1 kwietnia 2008r.
http://www.naszemiasto.pl/pies/
