Wierny towarzysz

Pies, który kocha swojego opiekuna, jest skłonny na niego czekać mimo choroby czy śmierci. Tak też się stało w przypadku pewnego bezdomnego Brazylijczyka i jego psiego przyjaciela. Mężczyzna znalazł się w szpitalu z powodu urazu głowy. Bezdomnemu towarzyszył pies Seco, którego przepisy szpitalne nie pozwalały zatrzymać przy łóżku chorego ani w budynku. U mężczyzny wykryto również groźnego czerniaka, wymagającego natychmiastowej operacji. Pobyt w szpitalu przedłużył się. Pies czekał na swojego opiekuna na szpitalnym parkingu. Wzruszony tym personel dostarczał mu żywność oraz świeżą wodę. Po 8 dniach właściel wyszedł ze szpitala, a Seco radośnie przywitał wyleczonego opiekuna.