River uratowany dzięki użytkownikom Facebooka

,,Pies River, którym opiekował się bezdomny, chory na raka kości Steve Anthony z Roseville w Kalifornii, został potrącony przez samochód. Kierowca odjechał, nie zastanawiając się, czy pies żyje i czy nie trzeba udzielić mu pomocy. Z pyska i nosa Rivera leciała krew, gdy Steve Anthony podbiegł do swego podopiecznego. Wszystko działo się przed świętami Bożego Narodzenia. Jennifer Martin, która przejeżdżała tamtędy z dwójką małych dzieci, zatrzymała się i wzięła rannego psa oraz jego opiekuna do swego samochodu, by zawieźć ich do Atlanitic Street Veterinary Hospital. Tam się okazało, że zwierzak ma pogruchotaną miednicę i konieczna jest operacja. Bezdomny Anthony nie miał oczywiście na nią środków. Jennifer opisała historię Rivera i jego opiekuna na Facebooku. W ciągu 12 godzin wraz z The Chester Foundation, organizacją, której celem jest medyczna pomoc bezdomnym psom, zebrała 5 tysięcy dolarów!Po dwóch dniach było to już 9 tysięcy. Oprócz pieniędzy ludzie przekazywali też jedzenie i zabawki dla psa. Dzięki temu River mógł zostać zoperowany. Cały czas towarzyszył mu jego opiekun Anthony. Zebrane środki pozwolą na jakiś czas zapewnić mieszkanie bezdomnemu mężczyznie i psu, nie wiadomo jednak, co będzie dalej. Anthony chce znaleźć pracę, ale o to niełatwo. Mimo że sam znajduje się w ciężkiej sytuacji, apeluje by przekazywać środki już nie na jego psa, który zdrowieje, ale na inne potrzebujące pomocy zwierzęta, znajdujące się pod opieką The Chester Foundation."

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie