Psy wyrzucane na ulicę

Sygnały czytelników

Redakcję odwiedziła mieszkanka Białej Góry. - Nie ma miesiąca, żeby ktoś nie podrzucił do naszej wsi niechcianego czworonoga - mówiła zbulwersowana. - Ostatnio zostawiono nawet dwa dorosłe psy i szczeniaki. Po prostu ktoś przyjechał samochodem i je wyrzucił na ulicę. Sąsiad, który to widział, nie zdążył zanotować numeru auta. Mieszkańcy opiekują się podrzutkami, karmią, zabierają je do domów. Sama tak zrobiłam. Ale przecież są jakieś granice; ile można trzymać psów w swoim obejściu?

Nie rozumiem, jak można pozbywać się w tak bezduszny sposób czworonoga. To nie zabawka, którą wyrzuca się, gdy się znudzi. Są czasem sytuacje, gdy pies traci opiekuna. Ale wtedy można go oddać do schroniska, a nie porzucać...
(J) - Dziennik Bałtycki
Wtorek, 27 maja 2008r.
http://www.naszemiasto.pl/pies/

 
Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie