Odeszła ukochana terierka George'a Busha

Terierka szkocka, Miss Beazley, która trafiła do Białego Domu dziewięć lat temu, odeszła. Cierpiała na chłoniaka tak samo, jak jej kompan Barney. Były prezydent napisał na portalu społecznościowym Instagram: ,,W ten weekend nasza ukochana suczka Miss Beazley odeszła pokonana przez chłoniaka. Była dla nas źródłem radości zarówno w Waszyngtonie, jak i w Dallas, i wierną towarzyszką Barneya, jej pobratymca". Barney odszedł w ubiegłym roku, także z powodu chłoniaka. Teriery szkockie są rasą, którą wyjątkowo upodobali sobie prezydenci, psy tej rasy mieli Franklin D. Roosevelt, Dwight D. Eisenhower oraz Maria i Lech Kaczyńscy.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie