Nie taki rottweiler straszny

Fundacja z Sopotu chce zmienić społeczną niechęć wobec rottweilerów. Pomorska Fundacja Rottka z Sopotu, zajmująca się bezdomnymi rottweilerami, otwiera w centrum Sosnowca swój oddział. Na razie trwa jeszcze organizacja biura. Dyżury wolontariuszy ruszą od połowy lipca. Chcemy w oddziale zająć się tym, co robimy na terenie całego kraju. Fundacja ma bowiem swoją siedzibę w Sopocie, ale nasi wolontariusze pochodzą na przykład z Wrocławia, Zielonej Góry, Poznania, Warszawy. Otwierając tutaj biuro zamierzamy rozszerzyć swoją działalność na terenie Zagłębia i Śląska – wyjaśnia Adam Kwapisz z Fundacji Rottka, mieszkaniec Sosnowca, na co dzień aktor będzińskiego Teatru Dzieci Zagłębia. Fundacja pomaga bezdomnym rottweilerom. Prowadzi ich adopcje na swojej stronie internetowej. Wynajduje im też domy tymczasowe. Porzucone psiaki znajduje w schroniskach, ale nie tylko.
- Przeglądamy ogłoszenia dotyczące psów. Zbieramy czworonogi z ulicy. Tydzień temu wziąłem rottweilera błąkającego się bezradnie po poboczu drogi, na trasie między sosnowieckim Kazimierzem Górniczym a Dąbrową Górniczą. Piesek figuruje na naszej stronie jako Kazio. Jest strasznie zaniedbany, ma chorobę skóry. Leczymy go i szukamy mu domu – dodaje Adam Kwapisz.
Fundacja chce przełamać pokutujący w świadomości wielu stereotyp rottweilera jako psa mordercy. To nigdy nie był pies przeznaczony do walk. Natomiast znalazł się na liście ras agresywnych z powodu serii wypadków zakończonych tragicznie, a spowodowanych ludzką nieodpowiedzialnością i głupotą. Rottweiler nie jest złym psem, ale nie każdy może być jego właścicielem. To psy dla ludzi odpowiedzialnych, stabilnych psychicznie, posiadających wiedzę na temat tej rasy. Prowadzimy program „Rasowy = Rodowodowy, Stop Pseudohodowcom”, potępiający bezmyślne rozmnażanie psów. Przekonujemy ludzi, żeby nie brali szczeniąt z takich hodowli. Właśnie krzyżówki rottweilerów stają się źródłem krzywdzącej opinii o tej rasie. Wśród naszych podopiecznych przeważają właśnie mieszańce – dodaje Adam Kwapisz. Aktor sam przygarnął dwójkę rottweilerów.
- Bertę zabraliśmy z warszawskiego schroniska. Ważyła 17 kilogramów, bo silniejsze psy nie dopuszczały jej do miski. Bastę, psa z rodowodem, właściciel chciał uśpić - dodaje Agnieszka Kwapisz, żona aktora.
We wrześniu fundacja chce rozpocząć Ogólnopolską Kampanię na Rzecz Świadomego Posiadania Psów, połączoną m.in. ze spotkaniami w szkołach. – Jesteśmy już po wstępnych rozmowach z policją, zarówno sosnowiecką, jak i wojewódzką – mówi Adam Kwapisz.
Zainteresowani mogą kontaktować się z fundacją pod tel. 269-00-33 lub 506-920-178. Można też zajrzeć na stronę www.rottka.pl
Anna Witek - Dziennik Zachodni

http://www.naszemiasto.pl/pies/

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie