Na co uważać przeglądając ogłoszenia sprzedaży i adopcji psów w Internecie?

Prowadząc serwis ogłoszeniowy Sprzedawacz.pl zetknęliśmy się z całą masą różnego rodzaju ogłoszeń dotyczących sprzedaży i adopcji psów. Jedne z nich są ciekawe inne nie. Najgorsze jednak to, że zdarzają się też próby oszustw, które wykrywamy i staramy się blokować na bieżąco. Artykuł ten przygotowaliśmy po to, by pokazać na co zwrócić uwagę w ogłoszeniach, by faktycznie dostać wymarzonego psa a nie prztyczka w nos.

Jak rozpoznać fałszywe ogłoszenie?

Przez kilka lat obserwacji ogłoszeń zauważyliśmy 5 typowych cech ogłoszeń, w których oszuści z pomocą słodkich zdjęć szczeniaczków próbują realizować swoje cele. Przyjrzyjmy się im bliżej.

1. Szczeniaki z rodowodem za darmo

Cuda się zdarzają, ale pomyślmy logicznie. Czy wyobrażasz sobie, że ktoś może mieć, aż taki problem ze sprzedażą małych Yorków, Maltańczyków czy większych rasowych psów, że aż musi je oddać za darmo? Czy skoro zwykle cena rasowego psa przekracza 2000zł nie zdziwi Cię fakt, że ktoś chce oddać rasowego szczeniaka za 250zł?  Zawsze patrz na cenę w ogłoszeniach.

Za darmo na ogół można dostać śliczne szczeniaki (kundelki) bez rodowodu lub dorosłego psa rasowego. Czasem dzieją się sytuacje losowe, w których ktoś naprawdę musi oddać psa. Jednak nigdy, jeszcze, nie widzieliśmy szczeniaków z rodowodem, które byłyby naprawdę za darmo!

2. Łamana polszczyzna w ogłoszeniu

Do myślenia zawsze powinny dać Ci ogłoszenia, które czytasz i masz wrażenie, że coś tu nie gra! Ktoś myli słowa, powtarza się, pisze nie na temat. Zobacz przykłady ogłoszeń, w oryginalnej pisowni, które zablokowaliśmy. 

Przykład:

„kontakt przez  (TU BYŁ DZIWNY ADRES EMAIL). Carine to urocze szczeniaczki Yorkie. Miło jest utrzymywać szczenięta Yorkie. Ja i moja żona uważamy za miłe utrzymywanie szczeniąt Yorkie, ale jest raczej niefortunne, że nie możemy ich zatrzymać z powodu naszych warunków pracy.”

Inny przykład:

„Mamy piękne yorkshire terrier szczenięta, które dadzą każdej uroczej i troskliwej rodzinie Zainteresowani powinni skontaktować się z nami bezpośrednio za pośrednictwem adresu e-mail  poniżej…”

3. Obco brzmiące i dziwne imiona sprzedających

Zdarza się, że naszą uwagę mogą przykuć dane sprzedającego. Przynajmniej na razie mało prawdopodobne jest, że w Polsce ogłoszenie wystawia (pisownia oryginalna):  Vladyslava,  marrypatricia, Hajan Polonia, Kazia Adamczyk.

Niestety dużo ofert posiada lepiej dobrane imiona: Kasia, Basia, Krystyna, Rafał czy inne typowo polskie imiona, które wyglądają całkiem normalnie. Często jednak zdradza je język użyty w opisie oferty.

4. Brak numeru telefonu w ogłoszeniu

Typowe ogłoszenie z zagranicy najprawdopodobniej będzie bez numeru telefonu. Znajdziesz w nim tylko adres email i to prawdopodobnie o jakieś dziwnej nazwie Jeśli napiszesz na taki adres najpewniej, dowiesz się, że już za ok 100 dolarów możesz stać się szczęśliwym posiadaczem cudownego, pachnącego i niezwykle słodkiego szczeniaka. Oczywiście pies jest za darmo. Musisz tylko pokryć koszt przesyłki w wysokości 100$.

Niestety, w niektórych przypadkach, numer telefonu również może okazać się zwodniczy. Zarejestrowaną kartę SIM można kupić bez problemu. Dla własnego bezpieczeństwa nigdy nie wpłacaj pieniędzy na poczet rezerwacji psa, do czasu, aż nie zobaczysz (na własne oczy) psa i właściciela.

5. Zdjęcia rodem z Internetu

Jeśli w ogłoszeniu sprzedaży lub adopcji psa są bardzo dobre zdjęcia, to są tylko dwie opcje. Ogłoszenie pochodzi od profesjonalnego hodowcy, który zawsze robi wspaniałe zdjęcia swoim psom. Hodowca zarabia na psach i zna się na marketingu. Co za tym idzie nie psów za darmo! Druga możliwość to, że pewnie oglądasz zdjęcie wstawione przez oszusta.

Jeśli masz wątpliwości zawsze lepiej zadzwoń, porozmawiaj i spotkaj się. Przy okazji możesz zapisać zdjęcie na swoim komputerze i spróbować je wyszukać w wyszukiwarce grafik w Google tzw. wyszukiwanie obrazem.

Jaki jest cel wystawiania fałszywych ogłoszeń?

Najczęściej oszuści starają się w jakiś sposób wyciągnąć od nas pieniądze. Kusząca oferta to coś, na co jest w stanie skusić się wiele osób. Szczególnie łatwo ludzie wierzą w to, że coś jest za darmo i trzeba pokryć tylko koszty transportu. Jest tylko jedno ale. Psa zwykle nie wysyłamy paczką.

Drugi powód zamieszczania podobnych ogłoszeń, to próba wyłudzenia danych osobowych i innych danych wrażliwych (np. numeru karty kredytowej, haseł). Lepiej zatem mieć się na baczności i unikać kontaktu jeśli zauważymy coś niepokojącego.

Dobra wiadomość na koniec

Na szczęście ogłoszenia, na których można się sparzyć stanowią tylko malutki odsetek uczciwych ofert. Ogłoszenia od prawdziwych hodowców i ludzi, których najukochańszy pies się oszczenił stanowią większość propozycji. Zdarzają się też psy do oddania za darmo, ale zwykle są to malutkie kundelki lub dorosłe psy, które szukają nowego domu.

Jeśli chcesz kupić lub adoptować psa lub masz pieski do oddania lub na sprzedaż zapraszamy do serwisu Sprzedawacz.pl do działu ogłoszenia psy (https://sprzedawacz.pl/hobby/zwierzeta/psy/).

Artykuł partnera

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie