Pamiętacie na pewno Ponga i Perditę, czworonożnych bohaterów „101 dalmatyńczyków", którzy połączyli swoich właścicieli Anitę i Rogera? Miłość między psami sprawiła, że i ich opiekunowie się pokochali. Życie również pisze podobne scenariusze, co i te filmowe. Najlepszym przykładem jest historia Claire Johnson i Marka Gaffeya. Rok temu w marcu w okolicy, w której oboje mieszkali, został zorganizowany dwutygodniowy kurs dla psów przewodników niewidomych. Claire Johnson straciła wzrok z powodu cukrzycy w wieku 24 lat. W ostatnim czasie pomagała jej trzyletnia labradorka -Venice. Mark Gaffey jest niewidomy od urodzenia, jego przewodnikiem jest również trzyletni labrador Rodd. Gdy cała czwórka spotkała się na kursie, okazało się, że Venice i Rodd każdą wolną chwilę spędzają razem na zabawie. Wkrótce okazało się, że Claire i Mark mieszkają w odległości tylko 2,5 kilometrów od siebie, a nigdy wcześniej się nie spotkali. Po ukończeniu kursu, Claire zaprosiła Marka na kawę i tak zaczął się trwający ponad rok związek. Spotykali się coraz częściej, a ich spotkania trwały coraz dłużej. Właściciele Venice i Rodda planują na marzec przyszłego roku ślub. Psy mają ich poprowadzić do ołtarza i podać im ślubne obrączki.