Historię siberian husky, o imieniu Devo, opisało wiele portali poświęconym psom. Devo nie ma jednego oka i dodatkowo, cierpi na epilepsję. Sześć lat temu został adoptowany przez Annę Roodhouse z Walii. Kilka tygodni temu, około drugiej w nocy, Devo zaczął głośno szczekać. Jego niepełnosprawna właścicielka pomyślała, że może zbliża się atak epileptyczny, zeszła więc na dół. Okazało się, że płonie oranżeria, a za chwilę płomienie ogarnęły cały dom. Na szczęście, wszystkim domownikom udało się uratować. Wszystko dzięki czujności półślepego i chorego siberiana husky Devo.