Facebook pomógł odnaleźć okrutnego właściciela

Zdjęcie martwego psa przywiązanego do głazu na hiszpańskiej plaży w Huelva, zobaczyły na Facebooku dziesiątki tysięcy osób. Jedna z nich rozpoznała czworonoga i wskazała policji właściciela. Okazało się, że właścicielowi szkoda było pieniędzy na weterynarza, aby w humanitarny sposób ukoić cierpienie chorego czworonoga. Zamiast tego, przywiązał go do głazu leżącego na plaży, aby podczas przypływu pies się utopił. Do nieszczęścia doszło, zanim ktoś zauważył psa i zdołał mu pomóc. Znalazł go dopiero mężczyzna spacerujący plażą ze swoim pupilem podczas odpływu. Mężczyzna był tak zszokowany tym widokiem, że zrobił zdjęcie, umieścił je na portalu Facebook i zwrócił się o pomoc w identyfikacji psa i właściciela. Po kilku dniach jeden z użytkowników, rozpoznał zwierzę i zadzwonił na policję. Właściciel został zatrzymany. Policja postawiła mu zarzut okrucieństwa i znęcania się nad zwierzętami

 

 
 
 
 
 
 
Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie