Dzikie psy straszą mieszkańców Supraśla

Zdziczałe psy grasują w lesie koło Supraśla. Mieszkańcy się boją, a burmistrz nie reaguje na zaistniałą sytuację Dzikie i bezdomne psy grasują pomiędzy Supraślem a Krasnym Lasem. Widziano ich około sześciu. Atakują leśną zwierzynę. Mieszkańcy boją się, że zostaną pogryzieni. Ale władze nie reagują na to zagrożenie. Burmistrz utrzymuje, że nikt nie zgłaszał mu takiego problemu, przyznaje też, że nie ma pojęcia jak go rozwiązać i nie chce wziąć odpowiedzialności za ewentualne szkody wyrządzone przez zwierzęta Odławianie bezdomnych zwierząt odbywa się wyłącznie na podstawie uchwały "Program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania ich bezdomności". Taki program ma Supraśl, radni uchwalili go całkiem niedawno. Jego realizatorami są burmistrz Supraśla oraz tamtejsze: straż miejska i Komunalny Zakład Budżetowy. W praktyce wygląda to jednak inaczej. Burmistrz stwierdza, że nie wyśle nikogo ze swoich służb, aby uganiał się za wałęsającymi się po lesie psami i zaapelował do mieszkańców jedynie o zachowanie ostrożności.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie