Nadwaga i otyłość coraz częściej dotykają naszych ukochanych podopiecznych, wpływając negatywnie na zdrowie psów i kotów. Niestety, nie każdy właściciel wie, jak radzić sobie z rosnącą wagą swojego czworonoga. Co robić, gdy otyłość zagraża naszym psom i kotom?
Niestety, bardzo często za nadwagę i otyłość u psów i kotów odpowiadamy my sami. Nadmiar pokarmu oraz zbyt mały ruch odpowiadają za znaczną część problemów z wagą zwierząt domowych. To może prowadzić do rozwoju wielu chorób układu krążenia, zaburzeń oddychania, problemów ze stawami oraz wielu, wielu innych.
Podstawową metodą walki z nadwagą i otyłością wśród zwierząt domowych jest modyfikacja ich diety. Dobrze jest udać się po poradę do zoodietetyka lub lekarza weterynarii znającego się na żywieniu psów i kotów i potrafiącego dobrać odpowiednie żywienie do potrzeb naszego pupila. Cały proces powinien postępować stopniowo, zakładając ograniczanie dawki o około 10% tygodniowo, a powrót do prawidłowej masy ciała trwać od kilku do kilkunastu miesięcy, by nie zaszkodzić zdrowiu psa lub kota.
Jeśli decydujemy się karmić zwierzę dietą domową lub dietą BARF, powinniśmy zminimalizować lub całkowicie wykluczyć źródła węglowodanów, takie jak ryż, kasza, makaron, owoce lub warzywa. W przypadku diet komercyjnych, również ważne jest ograniczenie ilości węglowodanów.
Wbrew pozorom rozwiązaniem nie będą karmy przeznaczone dla zwierząt otyłych – większość z nich zawiera ogromną ilość węglowodanów, opierając się na błędnym założeniu o konieczności redukcji białka. Tymczasem badania wskazują, że to właśnie obecność węglowodanów sprzyja rozwojowi nadwagi i otyłości, a psy z otyłością na karmach wysokobiałkowych mają się znacznie lepiej niż na karmach wysokowęglowodanowych. Lepszym wyborem będą więc karmy mokre, niż karmy suche, zarówno w przypadku kotów (którym sucha karma może poważnie zaszkodzić), jak i psów.
Wraz ze zmianami w diecie powinny iść zmiany w aktywności. W końcu ani człowiek, ani pies czy kot nie schudnie od siedzenia na kanapie. Dlatego psom warto wydłużyć spacery, a kotom – zapewnić możliwość wybiegania się w domu.
Należy jednak pamiętać, by nie przesadzić. Jeśli zwierzę nie jest przyzwyczajone do aktywności fizycznej, nagła zmiana nawyków może odbić się negatywnie na jego zdrowiu, dlatego warto monitorować stan pupila i nie doprowadzić do przeforsowania organizmu.
Co robić, kiedy mimo zmiany diety i poprawy aktywności fizycznej waga pupila ani drgnie? Otyłość u psów i kotów może wynikać z różnych przyczyn. Mogą to być predyspozycje genetyczne, choroby towarzyszące (takie jak niedoczynność tarczycy, choroby wątroby, nadczynność kory nadnerczy czy wodobrzusze), a także leki, jakie przyjmuje zwierzę. Jeśli mimo wdrożenia kuracji odchudzającej przez długi czas nie zauważamy żadnych efektów, warto skontrolować stan zdrowia zwierzaka, wykonując u niego kompleksowe badania diagnostyczne.
Artykuł partnera