Biały Dom broni pitbulli

Rebecca Corry, amerykańska aktorka, jest właścicielką pitbulki Angel, znalezionej w Los Angeles. Suczka miała obcięte nożyczkami uszy, plecy poparzone kwasem z akumulatora i złamany ogon. Była wykorzystywana w walkach psów oraz do rozmnażania. Dzięki niej, Rebecca Corry organizuje akcję Stand Up For Pits (W obronie pitbuli). Rebecca wierzy, że pozytywne skojarzenia i edukacja sprawią, że ta rasa psów przestanie być obiektem dyskryminacji i nienawiści. Pitbule to łagodne i lojalne zwierzaki, które są wykorzystywane do złych czynów - zła sława z tym związana, otacza niestety czworonogi, a nie prawdziwych sprawców, czyli nieodpowiedzialnych ludzi. Teraz działania aktorki mają również wsparcie prezydenta Baracka Obamy. Z oświadczenia, wydanego przez Biały Dom, dowiadujemy się, że organizacja Centers for Disease Control and Prevention w 2000 roku analizowała dane z 20 lat, które wskazały, że przypadki śmiertelnych pogryzień są niezmiernie rzadkie, i że nie sposób wskazać, tego, iż psy danej rasy gryzą częściej, niż inne. Co więcej, zakaz trzymania danej rasy nie odstrasza ludzi, którzy wykorzystują czworonogi - po prostu poszukają innego zwierzaka, gdyż każdy pies, odpowiednio wyuczony, może stać się niebezpieczny. Biały Dom proponuje też, by zamiast zakazywać, nauczyć ludzi, jak się zachowywać, by nie dochodziło do pogryzień.