Pies wpadł pod samochód

Na niedzielny dyżur wbiegła zadyszana właścicielka suczki mieszańca, z psem na rękach. pies był w stanie wstrząsu z licznymi obrażeniami. Siniaki i obtarcia były niczym w porównaniu ze złamaną kością udową i połamaną miednicą.

Pies wymagał intensywnej terapii, ze względu na ciężkie zaburzenia rytmu serca i problemy oddechowe. Jej stan ustabilizował się po kilku godzinach. Wykonane RTG wykazało złamanie kości udowej prawej i złamanie przezpanewkowe kości łonowej. Wykonanie zabiegu ortopedycznego uzależniono od stanu pacjentki w nadchodzących dniach.

Po dwóch dniach stan suczki był już na tyle dobry, by bez przeszkód ją znieczulić i poskładać nogę. Zabieg przebiegł bez komplikacji, ale wieczorem nie została jeszcze wydana właścicielom do domu. Właścicielka zabrała ją na drugi dzień przed południem.

Na dzień dzisiejszy je i pije, oraz załatwia się. Po okolo 4 tygodniach robimy RTg kontrolne, w celu ustalenia momentu na ściągnięcie gipsu.

Autor: lek.wet. Ziemowit Kudła
www.medwet.pl

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie