„Tęczowy most” – jak rozmawiać z dziećmi o śmierci czworonożnego przyjaciela?

Dzieci na co dzień uczą się wrażliwości, rozpoznawania emocji oraz radzenia sobie z nimi. Bardzo trudno jest zrozumieć emocje, zwłaszcza gdy porusza się temat, jakim jest śmierć ukochanego zwierzaka.

Należy wiedzieć, że małe dzieci nie są w stanie zrozumieć czym jest śmierć, nie wiedzą co to znaczy, że już nigdy kogoś nie zobaczą. Jest to bardzo trudne do wytłumaczenia, oczywistym jest, że dziecko będzie czuło takie emocje jak smutek, żal, lęk, tęsknota. Musimy się przygotować na to, że w dzieciach skumuluje się wiele nowych emocji, z którymi być może spotkają się pierwszy raz w życiu. Bywa, że dzieci nie potrafią nazwać tych uczuć, stąd w celu rozładowania nagromadzonych emocji, mogą wystąpić takie zachowania jak złość, gniew, zniechęcenie. Podczas rozmów możemy nazwać zaobserwowane emocje i zapewniać dziecko, że rozumiemy jego gniew, żal, aby czuło naszą akceptacje.

Pamiętajmy, że w każdym dziecku mogą pojawić się odmienne emocje jak i reakcje. Czasem pojawia się własne poczucie winy lub przerzucanie tego uczucia na inne osoby poprzez obwinianie kogoś innego. W takim przypadku należy dzieciom wprost wyjaśniać, że nie to nie ich wina, że to nie przez nich odszedł ukochany pies. Używajmy też prostego języka, aby dzieci właściwie zrozumiały nasze intencje. Bardzo trudno jest wytłumaczyć, co to znaczy, że zwierzę umarło, możemy powiedzieć, że teraz jest w niebie, że kiedyś się spotkamy. Czasem dzieci chcą rozmawiać o śmieci, ale także są i takie, które wolą pobyć w samotności i wyrażają swój smutek na przykład w rysowaniu, płakaniu w poduszkę. Bądźmy czujni i nie zmuszajmy dziecka, na siłę do rozmów. W przydatku straty ukochanego zwierzątka zastanówmy się zanim kupimy kolejne, gdyż w efekcie porównywania może ono zostać odrzucone.Każde dziecko inaczej przeżywa żałobę, bez znaczenia czy dziecko traci małą myszkę, czy psa, który przez długie lata był jednym z domowników.

Nie jest łatwo rozmawiać z dziećmi o śmierci, lecz z pomocą przychodzi nam dogoterapia i wiersz „Tęczowy most” który wprowadza nas w ten trudny temat.

 

Tęczowy most

Tęczowy most, kolorowy,

a taki smutny.

Na drugą stronę odeszły

nasze kochane psy.

Na drodze odciśnięte zostały

psich łap liczne ślady.

Lecz wiatr je zatrze

a deszcz rozmyje.

Lecz miłość zostanie

wśród ciszy bez szczekania,

i poranków bez ogona merdania.

Pies odszedł do psiego nieba

lecz przekonywać nikogo nie trzeba,

że znów się kiedyś spotkamy

i na spacerze razem pobiegamy.

 

Skłońmy dzieci do refleksji, opowiadania o swoich zwierzętach i przeżyciach, lecz pamiętajmy, że jest to temat trudny do rozmowy i nie wolno przymuszać. Warto, oswajać dzieci ze śmiercią, nawet jeśli nigdy nikt z bliskich nie umarł. Dzieci z ochotą podzielą się swoimi wspomnieniami, mogą też oglądnąć zdjęcia piesków, które odeszły za tęczowy most. Dzieci bardzo chętnie dzielą się wspaniałymi opowieściami o swoich psich przyjaźniach.

 

Anna Wrocławska

Gabinet Terapii Psychopedagogicznej

 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie