Są takie rasy psów, które zostały stworzone do pracy w wodzie i czują się w niej doskonale. To m.in. nowofundland, labrador czy pudel. Psy tych ras nie mają żadnych problemów z pływaniem, co jednak nie jest taką oczywistością w przypadku wielu innych psiaków. Choć powszechnie uważa się, że każdy pies pływać potrafi, to prawda jest inna. Właściciel pupila, który w wodzie zachowuje się nieporadnie, może jednak mu pomóc. Jak nauczyć psa pływać? Podpowiadamy.
Oswajanie psa z wodą warto rozpocząć jak najwcześniej, nawet już w 6-7 tygodniu życia. Na początek warto zabrać pupila nad jezioro czy staw. Ważne, aby zejście do wody było łagodne. Większość psów z czystej ciekawości zamoczy łapy, ale jeśli w przypadku Twojego pupila jest inaczej, to sięgnij po fortel – zabawkę. Rzuć ją psu na brzeg tak, aby musiał zamoczyć łapy. Nie próbuj jednak przyspieszać tego etapu – jeśli rzucisz zabawkę na środek jeziora, to pies może się tego zwyczajnie przestraszyć i nauka będzie znacznie dłuższa.
Gdy z czasem pies nie będzie mieć już problemu z brodzeniem w wodzie, można przejść do kolejnego etapu i stopniowo zachęcać pupila do zamoczenia brzucha. Znów najlepszym sposobem będzie po prostu zabawa. Na początku warto asekurować zwierzaka, aby przez przypadek nie wpadł pod wodę.
Po oswojeniu psa z wodą można przejść do etapu nauki pływania. Nie jest to dla czworonogów nic trudnego (choć rzeczywiście są psy, które pływać nie potrafią) – wszystko polega więc po prostu na przełamaniu psiego strachu.
Bardzo dobrym sposobem na rozpoczęcie nauki jest zaproszenie do wspólnej zabawy psa, który świetnie pływa. Psy mają silną potrzebę naśladowania i w ten sposób uczą się najszybciej. Dobry wzorzec w postaci pływającego czworonoga powinien więc solidnie zmobilizować Twojego pupila.
Jeśli takie rozwiązanie nie wchodzi w grę, to zakładaj strój kąpielowy i wskakuj do wody razem z psem. Stopniowo wchodźcie coraz głębiej, aż zwierzę nie będzie już wyczuwać dna. Wówczas pomóż mu unosić się na wodzie, podtrzymując pupila za brzuch. Jest szansa, że pies ma wrodzone zdolności i natychmiast zacznie pływać samodzielnie.
Może się jednak zdarzyć, że czworonogów będzie zachowywać się bardzo nieporadnie, a jego „pływanie” zacznie przypominać desperacką walkę o to, by nie utonąć. Spokojnie – to tylko taki etap. Z każdym kolejnym metrem pies będzie czuć się w wodzie coraz pewniej, aż w końcu zauważysz, że pływa samodzielnie. Z czasem przestanie nawet chlapać wodą i przejdzie do eleganckiego stylu pływania z samą głową na powierzchni.