Psy - w oczach psów

W oczach psów można unieść nieba biały tulipan.
 Kogo kochasz kochając przydrożne psy,
 chodząc w ulicach wiatrem spalonych,
 na szybach zastygając oczami szklanymi jak łzy?
 Kogo kochasz kochając w ich oczach maleńkie
 kobiety orientalnych snów,
 kiedy boisz się twarz ich jak kwiat wziąć do ręki
 i ostrożnie układasz mozaiki słów?
 Kogo kochasz? w tych oczach zastygł czas
 dyluwialnych, zwierzęcych epok
 i żółte, fosforyczne talerze gwiazd
 wprawione w oczy jak w niebo.
 Jakże spokojne ich twarze obrosłe
 sierścią - osadem - miłością lat,
 kiedy bijesz na oślep rękami jak wiosłem
 we wrogi obraz nieba i ziemi, w świat.
 Rzuć, rzuć magię wirujących kół,
 podnieś ręce do potęgi łap,
 wtul się w sierść przyjacielską i płyń
 przez zarosłe czaszkami wybrzeża lat.


 Krzysztof Kamil Baczyński
 koniec lutego, 1941 r.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie