Ratunek dla Kenny'ego

Gdy w kwietniu 2013 roku, do amerykańskiego centrum rehabilitacji zwierząt Two Hand Four Paws, trafił z jednego ze schronisk 10-letni doberman Kenny z poważnie uszkodzonym kręgosłupem, nie dawano mu szans na ratunek. Specjaliści uważali, że nie będzie nigdy chodził i że będzie trzeba go uśpić. W amerykańskich schroniskach zwykle jest określony czas, po którym pies poddawany jest eutanazji, gdyż nie został adopotowany przez nikogo. Szanse Kenney'ego na powrót do zdrowia i adopcję, były niewielkie. Brakowało tez pieniędzy na wykonanie badania rezonansem. Dopiero dzięki pomocy Bill Foundation, która zebrała kilka tysięcy dolarów na badanie, następnie przeprowadzona operacja i kilkumiesięczna rehabilitacja sprawiły, że Kenny dostał od losu drugą szansę na zdrowe życie.